Wieczór pomyślny, powitać :)
Czas powrócić na wirtualne salony. Udało się znaleźć przyczynę nieobecności. Problem z zalogowaniem okazał się być na miarę koloru blond. Przemek chylę czoła przed Twą inteligencją. Bez pomocy moja gościna w tym zacnym miejscu byłaby niemożliwa. Emocji wiele, a godzina raczej senna. Na wejście będzie krótko. Właściwie tylko tyle, że jestem ponownie. Miejmy nadzieję, że technika nie zablokuje mnie na kolejne miesiące :-)
Moje życie ruszyło o duży i wyczekiwany krok do przodu. Niebawem będę wiła swoje gniazdko, a właściwie je dekorowała. Zafascynowana Skandynawią, pastelami, paletami zamierzam dobrze bawić się urządzając cztery kąty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz